PRZEŚLIJ NEWS DODAJ FIRMĘ DO BAZY OFERTY PRACY WYDARZENIA TARGOWE EKSPERT OKIENNY
2012-02-03
Trójwarstwowy system uszczelnień
Wzrastające wymagania dotyczące izolacji termicznej i akustycznej prowadzą do konieczności stosowania nowoczesnych technik montażu.

ALUPLAST Sp. z o.o.
ul. Gołężycka 25A
61-357 Poznań

tel. 61 654 34 00
fax 61 654 34 99
aluplast@aluplast.com.pl
www.aluplast.com.pl

» więcej o firmie

Można zaryzykować stwierdzenie, że montaż okien jest kluczowym elementem całego procesu związanego z zakupem okien, a okno w pełni staje się produktem dopiero w momencie prawidłowego zamontowania. Niestety często na tym etapie niweczony jest cały wysiłek związany z wyborem okien o podwyższonych parametrach.

Organizacja i procedury

Poza umiejętnościami montażystów, posiadaną przez nich wiedzą temat montażu jest bardziej złożony. W firmach brakuje procedur związanych z montażem okien, odpowiedniego przygotowania całego procesu, a poszczególne etapy od produkcji poprzez sprzedaż, aż po montaż realizowane są bardzo często przez niezależne firmy. To rodzi szereg problemów i powoduje bardzo często rozmycie odpowiedzialności. Sam montaż oczywiście bardzo często wykonywany jest wbrew ogólnie istniejącym wytycznym. Nie zawsze jednak cała winę za to ponoszą montażyści, którzy być może chętnie zastosowaliby inne techniki montażu, przy zastosowaniu innego rodzaju materiałów, ale niestety w biurze handlowym został „sprzedany" (lub co gorsze „dorzucony gratis") taki sposób. Jako osoby odpowiedzialne więc wyłącznie za montaż muszą bardzo często „improwizować" i ratować się różnymi półśrodkami. Dla prawidłowego przebiegu całego procesu konieczna jest ścisła współpraca na linii handlowiec-pomiarowiec-montażysta i świadomość, że montaż jest istotnym elementem oferty handlowej na którym można również dobrze zarobić. Niestety firmy bardzo często koncentrują się jedynie na sprzedaniu okna, a montaż nie jest specjalnie analizowany i omawiany z klientem. A to rodzić może dalsze konsekwencje w postaci reklamacji, obniżenia reputacji i niemożności korzystania z dobrodziejstw marketingu szeptanego. Oczywiście firma osiąga pewną „optymalizację" związaną w outsourcingiem usług montażowych, ale najczęściej też godzi się na całkowity brak kontroli nad tym w jaki sposób wyrób jest montowany. A bardzo często to właśnie przez pryzmat jakości montażu okien formułowane są oceny jakości okien, opinie o montażystach, sprzedawcach, producentach, a nawet dostawcach systemów. Wprawdzie mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie, ale to ostatnie wrażenie w tej sytuacji może być kluczowe.  I w tym miejscu warto pokusić się o jeszcze jedną refleksję. Z kim klient w całym procesie zakupu i montażu okien ma najdłużej kontakt? Sam montaż oraz osoby go wykonujące wydają się bardzo często niezagospodarowanym obszarem dla budowania reputacji firmy, zdobywania rekomendacji, czy wręcz nawet sprzedaży produktów i usług. By tak jednak było potrzeba jest jednak pełna symbioza i wiedza z zakresu sprzedaży, technik montażu, czy stosowanych materiałów u wszystkich osób zaangażowanych w proces.


Fot. Soudal

Tanio czy dobrze ?

Wzrastające wymagania dotyczące izolacji termicznej i akustycznej prowadzą do konieczności stosowania nowoczesnych technik montażu, przy użyciu zaawansowanych technologii.  Tymczasem w większości przypadków mamy do czynienia z sytuacją, że mimo postępu technologicznego w zakresie techniki okiennej jaki dokonał się na przestrzeni ostatnich lat, stosowane techniki montażu od wielu lat praktycznie się nie zmieniły. I nie wynika to absolutnie z wyższości tych „tradycyjnych" technik. O świadomym rezygnowaniu z dodatkowego zarobku pisałem już powyżej. Często handlowcy zadowalając się zyskiem ze sprzedaży okna, starają się jednocześnie  nie straszyć (lub co gorsza nie stracić) klienta wyższym kosztem montażu tych okien, który i tak jest dokonywany najczęściej już przez inną firmę. Sprzedają więc klientowi „półprodukt montażowy", nie podejmując nawet próby  uświadomienia klienta za co zapłacił i jakie to niesie korzyści i konsekwencje. Trochę w tym oczywiście również winy klientów, ale przecież oni w dobrej wierze zdają się na autorytet i wiedzę fachowców. I pozornie wszyscy są zadowoleni, sprzedawca sprzedał, klient zaoszczędził i zapłacił mniej. Oczywiście do czasu wystąpienia jakiś problemów. Naturalnym jest, że nikt z nas nie chce przepłacać, czy wydawać więcej niż ma. Ale też w mojej ocenie mało kto świadomie zrezygnuje z istotnych elementów wpływających na bezpieczeństwo, czy funkcjonalność produktu. Niestety tendencja do „uszczęśliwiania" klientów na siłę jest mocno zakorzeniona w naszej branży. Często słyszy się z ust sprzedawców np. systemów uszczelniających, że handlowcy wręcz zniechęcają dopytujących się klientów do stosowania pewnych rozwiązań. Robimy tym samym krzywdę zarówno nam samym, jak i inwestorom otrzymującym niekompletną usługę. Zdecydowanie lepiej byłoby pozostawić wybór uświadomionemu klientowi, którzy mógłby w oparciu o otrzymane od sprzedawcy informacje podjąć decyzję. Nie chodzi tu przy tym o żaden kolejny gratis dla klienta, ale o produkt/usługę za którą klient zapłaci w przekonaniu, że kupił spokój, wygodę, bezpieczeństwo, a  jego długo wybierane okna nie stracą większości ze swoich właściwości. Z pewnością takiemu podejściu sprzyja traktowanie każdego klienta jako jednorazowej inwestycji (niestety niejednokrotnie realizowanej i tak przy minimalnej zyskowności), zamiast inwestycji przynoszącej kolejnych zadowolonych klientów.


Ten nieco długi wstęp miał na celu pokazanie, że niestety z bliżej nieokreślonych powodów, wielu sprzedawców i montażystów stara się nie dopuszczać do siebie tej myśli. A jak pokazuje chociażby przypadek uszczelnienia i ocieplenia połaci dachowych, klient jest przekonany, że dach musi być szczelny, a zapewnić to mają odpowiednio wykonane warstwy izolacji. Dlaczego zatem w branży okiennej stale próbuje się udowadniać klientom i sobie nawzajem, że niemniej narażone na działanie czynników zewnętrznych i wewnętrznych okno potrzebuje zaledwie 1/3 takiej ochrony? Czy klient, który rozumie to i akceptuje w przypadku pokryć dachowych, nie byłby w stanie tego zrozumieć również w przypadku okien?

Prawidłowy montaż okien

„Ciepły montaż", „montaż ponadstandardowy", branżowych określeń na montaż warstwowy funkcjonuje co najmniej kilka, jednak nie odpowiadają one do końca stanowi faktycznemu, gdyż nie jest to ani montaż cieplejszy (z pewnością jest szczelniejszy), ani nie powinien być tym bardziej ponadstandardowy. Prawidłowe uszczelnienie montowanego okna polega na wypełnieniu dylatacji ościeże-ościeżnica materiałem izolacyjnym oraz zabezpieczenie tej warstwy izolacji przed wpływem wilgoci, zarówno z zewnątrz, jak również od wewnątrz pomieszczenia. W świetle dzisiejszego stanu wiedzy z zakresu fizyki budowli konieczność stosowania montażu warstwowego jest bezsporna. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że niewielki po­zornie błąd projektowy, wykonawczy lub materiałowy może mieć ogromny wpływ na funkcjo­nowanie budynku i zniweczyć wysiłek i nakłady finansowe po­niesione na zamontowanie nowoczesnej stolarki oraz wykona­nie docieplenia.

Trzy warstwy zalet

„Szczelniej od wewnątrz niż na zewnątrz" - to podstawowa zasada związana z montażem warstwowym i całe połączenie okno-szczelina dylatacyjna-mur powinno być wykonane w oparciu o tą zasadę.  Jak podkreśla Pan Michał Sawicki z firmy Soudal - „Wybór złej jakości materiałów, błędy projektowe lub montażowe - wszystko to może wpłynąć na zwiększoną utratę ciepła. Błędy wykonawcze, w szczególności dotyczące uszczelnienia połączenia okno-ściana powodują osłabienie struktury warstwy izolacyjnej, przyczyniając się do powstania mostków termicznych." Również Pan Łukasz Augustyniak z firmy Tremco Illbruck zaznacza: „Najbardziej popularna technika uszczelniania okien oparta jest wyłącznie na pianach poliuretanowych. Piany są materiałem, który dobrze sprawdza się przy takich pracach. Jednak bez zastosowania dodatkowych materiałów uszczelniających nie mogą zagwarantować solidnego i trwałego efektu. Po pierwsze nie są materiałem odpornym na działanie czynników zewnętrznych, po drugie - nie wykazują odpowiedniej paroprzepuszczalności. W wyniku kapilarnego podciągania wilgoci z zewnątrz dochodzi do zawilgocenia piany i jej stopniowej degradacji, przez co uszczelnienie przestaje spełniać swoją funkcję."


Skutkować to może pojawieniem się wielu usterek i nieprawidłowości: łuszczenie się powłok malarskich w okolicy okna, przemarzanie, wilgoć i nadmierne straty ciepła. Pamiętać należy, że trwałość i skuteczność systemu uszczelnienia okna z murem poddawana jest stale oddziaływaniu wielu czynników: parcie i ssanie wiatru, zacinanie deszczu i podciąganie kapilarne wody, promieniowanie UV, odkształcanie elementów powodowane zmianą temperatury i wilgotności powietrza w pomieszczeniach, ciężar własny okna oraz ruchy budynku. Przy niedostatecznie trwałych i elastycznych połączeniach okna z murem, złącza mogą ulegać rozszczelnieniu i rozpoczyna się proces powstawania uszkodzeń. W szczeliny powstające od strony zewnętrznej wnika woda opadowa i zimne powietrze, a od strony wewnętrznej wilgoć pary wodnej znajdującej się w powietrzu wypełniającym pomieszczenia.

Analiza działających czynników pokazuje, że system uszczelnienia okna w ścianie powinien funkcjonować w trzech warstwach - pierwsza będzie pełniła rolę właściwej termoizolacji, a pozostałe będą zabezpieczały ją przed zawilgoceniem od strony zewnętrznej oraz wewnętrznej pomieszczenia. Wszystkie warstwy muszą przy tym wykazywać elastyczność, która zagwarantuje odporność na uszkodzenia, które mogłyby powstać na skutek ruchów okna (powodowanych wilgocią i temperaturą) oraz ruchów budynku.

Reasumując montaż warstwowy zapewnia pełną ochronę przed wilgocią warstwie termoizolacyjnej znajdującej się w szczelinie pomiędzy ramą ościeżnicy okna, a murem. W systemie tym każda z warstw ma inną rolę do spełnienia na przekroju połączenia:

Warstwa uszczelnienia zewnętrznego

Uszczelnienie zewnętrzne działa na zasadzie jednostronnie przepuszczającej membrany. Zapobiega przenikaniu wody opadowej z zewnątrz do wnętrza szczeliny, przy jednoczesnym umożliwieniu migracji pary wodnej w przeciwnym kierunku. W warstwie tej powinny znajdować się materiały o zwiększonej elastyczności oraz odporności na działanie deszczu i wiatru. Dodatkowo materiały te powinny być odporne na bezpośrednie działanie promieniowania UV lub odpowiednio zabezpieczone.

Warstwa środkowa

Stanowi izolację termiczną połączenia, dlatego też powinna być wykonana z materiałów o bardzo niskim współczynniku przewodności cieplnej. Szczelina pomiędzy ościeżem a ościeżnicą powinna być całkowicie wypełniona elastycznym materiałem izolacyjnym, kompensującym ruchy ościeżnicy wynikające ze zmian temperatury lub wilgotności otoczenia. Warstwa ta powinna być utrzymana w stanie maksymalnie suchym, ponieważ wtedy sprawdza się dobrze jako izolator termiczny i akustyczny.

Warstwa uszczelnienia wewnętrznego

Warstwa wewnętrzna oddziela klimat wewnętrzny pomieszczenia od warstwy środkowej. W okresie zimowym ciśnienie cząstkowe pary wodnej wewnątrz pomieszczenia jest o wiele wyższe niż na zewnątrz. Natura dąży do wyrównania ciśnień, co powoduje parcie ciśnienia wewnętrznego na zewnątrz. W miarę przechodzenia przez strefę środkową wilgotne, ciepłe powietrze ulega ochłodzeniu, aż dochodzi do punktu rosy, czyli wykraplania się pary wodnej. Warstwa wewnętrzna ma za zadanie ograniczyć napływ pary wodnej do połączenia. Bariera paroizolacyjna musi być więc absolutnie szczelna i podobnie jak termoizolacja - pochłaniać niewielkie ruchy szczeliny.

O ile zasada przy montażu warstwowym jest jedna, o tyle realizowana ona może być na wiele sposobów, przy wykorzystaniu różnego rodzaju materiałów. Przykładowe materiały możliwe do wykorzystania zawiera poniższa tabela 1.


Tab.1 Materiały uszczelniające do montażu warstwowego

Stosując powyższe materiały należy pamiętać,  że granica pomiędzy warunkami panującymi w pomieszczeniu i warunkami panującymi na zewnątrz budynku musi być wyodrębniona wzdłuż całej powierzchni ściany zewnętrznej i nie może być przerwana. Przerwy w połączeniach uszczelniających są najczęstszą przyczyną powstawania niekorzystnych zjawisk zwanych mostkami termicznymi związanych z niekontrolowanymi stratami energii, zawilgoceniem i przemarzaniem.

Montaż warstwowy to konieczność wynikająca z praw fizyki. Realizowany powszechnie standard montażowy oparty o wypełnienie warstwy wyłącznie pianką PUR, a następnie jej otynkowaniu, w krótszym lub nieco dłuższym czasie gwarantuje pojawienie się wielu niekorzystnych zjawisk. Być może warto więc pójść pod prąd montażowej tradycji i zainwestować w rozwiązania dające spokój i pewność dobrze wykonanej pracy. To powinno procentować w przyszłości.

Tekst: Marcin Szewczuk, aluplast sp. z o.o.
zdjęcie główne: Marcin Marchewka